Ostatnio oglądane
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
Ulubione
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
Dorota Kuźnik, urodzona w 1975 roku w Oleśnicy. Absolwentka Wydziału Malarstwa i Rzeźby na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu, gdzie w 2016 r. uzyskała dyplom magisterski z wyróżnieniem w pracowni malarstwa prof. A. Dymitrowicza i pracowni multimediów prof. W.Pukocza. Autorka wystaw indywidualnych, a także uczestniczka wystaw zbiorowych. Brała udział w Międzynarodowym Konkursie YICCA International Contest of Contemporary, oraz w 16.Warszawskich Targach Sztuki w Arkadach Kubickiego. Nominowana w 2015 r. do II etapu Konkursu Malarskiego "POSTAWY" na najciekawszą postawę artystyczną wśród studentów kierunku: Malarstwo Akademii Sztuk Pięknych im Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu. Jest laureatką wyróżnienia honorowego w 27. Ogólnopolskim Przeglądzie Malarstwa Młodych "Promocje" w Legnicy i finalistką 5 Triennale Malarstwa Współczesnego "Jesienne Konfrontacje", Rzeszów 2019, gdzie znalazła się wśród 15 artystów nominowanych do nagrody. W 2020 została finalistką IV Ogólnopolskiego Konkursu Malarskiego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy. Uprawia głównie malarstwo olejne na płótnie i desce. W 2000 ukończyła Studia Filologiczne na kierunku Filologia Germańska na Uniwersytecie Wrocławskim, a w 2005 Studia Podyplomowe w Centrum Studiów Niemieckich i Europejskich im. Willy Brandta Uniwersytetu Wrocławskiego.
Wybrane nagrody i wystawy:
Źródłem inspiracji i fascynacji artystki są wczesny i dojrzały renesans, późny gotyk, XVI-wieczna sztuka Europy Północnej. Jej obrazy wpisują się przede wszystkim w nurt sztuki figuratywnej, tworzy też prace będące odwołaniem do poetyki modernistycznej, a jej refleksja na temat sztuki rozciąga się również na poszukiwania w kierunku malarstwa autotematycznego.
Przez nawiązanie dialogu ze spuścizną sztuki dawnej artystka dokonuje reinterpretacji języka ikonograficznych schematów malarstwa przeszłości. Nie chodzi tu jednak o proste trawestacje czy kolejne redakcje malarstwa dawnych mistrzów a o redefinicje języka schematów ikonograficznych. Podjęte przez artystkę transpozycje dzieł to raczej amplifikacje, wzbogacające lub redukujące na zasadzie formalnego cytatu konwencje i schematy obrazowania czerpane ze sztuki dawnej.
Odniesienia do kanonów malarstwa dawnego odbywa się na zasadzie "puszczenia oka" do arcymistrzowskiej formy, bawienia się i żonglowania konwencjami i schematami obrazowania. Artystka często wchodzi w dialog oparty czasem na refleksyjnym, a niekiedy wręcz dowcipnym koncepcie czy postmodernistycznym żarcie.
RZECZYWISTOŚĆ i ABSTRAKCJA spotykają się w jej pracach jako pozorne bieguny. Jej malarstwo jest nie tyle próbą pogodzenia tych światów, co uchwycenia tego momentu, w którym zaciera się granica między nimi. Wg malarki, abstrakcja i figuracja nie muszą być czymś antagonistycznym, lecz mogą ze sobą harmonijnie współistnieć. Malarka bawi się konwencjami, podejmuje grę z formami i gatunkami malarskimi. Dzięki temu wkracza w uniwersalną przestrzeń, która wymyka się jednoznacznej definicji, wchodzi w świat bogatej metaforyki i zaprasza do tego świata odbiorcę - pozostawiając mu wybór swojej własnej interpretacji.
W swoich obrazach artystka tworzy wizerunek kobiety, inspirowany stylistycznie i formalnie malarstwem średniowiecznym i wczesnorenesansowym oraz językiem ikonograficznym malarstwa przeszłości, przez płasko, linearnie potraktowane sylwetki ze sztucznie pogłębioną przestrzennością .Dostrzec w nich można cytaty wprost z malarstwa renesansowego, bądź jedynie elementy ikonograficzne, odwołujące się do takich typów ikonograficznych jak Sacra Conversatione, Imago Pietatis, Pieta, Maestas, Madonna tronująca z Dzieciątkiem, Venus pudlica, Mater Dolorosa, Mater Lactans. (cykl "Współczesne Madonny") Cechą wyróżniającą są frontalizm i hieratyczność potraktowanej syntetycznie postaci, pionowość w kompozycji centralnej i upodobanie do symetrii. Odwołuje się także do tradycji portretu trumiennego, portretu podwójnego i konwencji portretu fotograficznego epoki wiktoriańskiej (tzw. portret fotograficzny z ukrytymi matkami "Hidden mothers") (cykl "Hidden children - hidden mothers"). Wykorzystując motyw konterfektu podwójnego, nawiązuje do DUALIZMU ciała i duszy, piękna i brzydoty, rozkwitu i rozkładu, młodości i starości, wreszcie życia i śmierci - motywu niezmiennie pojawiającego się w jej twórczości. Przedstawione w jej malarstwie figury o solidnym wolumenie, pozornie mocno osadzone w codzienności, zdają się być jednak oderwane od rzeczywistości, zawieszone w próżni, w niebycie, jakby lewitujące, uwolnione od życia, zwolnione z doczesności. Trwają w sennym odrętwieniu, zawieszone w nieważkości na granicy życia i śmierci.
W pracach Doroty Kuźnik wyrafinowanemu pięknu, towarzyszy podszyty niepokojem turpizm. Brzydota nie jest tu jednak zwyczajną prowokacją, lecz ma skłonić odbiorcę do poszukiwań i redefiniowania pojęć "piękna" i "brzydoty". Malarstwo Doroty Kuźnik to nie "ładny obrazek"., można by nawet zaryzykować stwierdzenie, że obrazy jej są brzydkie w rozumieniu brzydoty kwalifikowanej estetycznie pozytywnie, jako "formosa deformitas"/ "deformis formositas", będącej bardziej adekwatnym środkiem ekspresji i artystycznego wyrazu do oddania niepokoju, lęku, sprzeczności, stanów wewnętrznych napięć i głębokich przeżyć. Artystka często działa na widza celową deformacją bądź też bardzo odważnym tematem, nie pozwalając mu na poddanie się łatwemu pięknu. Wciąga odbiorców w grę, działa na emocje, skłania do refleksji i zachęca do własnych poszukiwań. Malarski świat w całości dotyczy kobiecości, prób interpretacji pojęcia kobiecości i różnych wariacji na jej temat. Tego, jaka kobieta jest, jak siebie postrzega, jak widzi ją otoczenie i jak stara się ją formować i wywierać na nią presję (cykl "Comme des garcons", i cykl "Egzuwium/ Wylinki"). Artystka posługuje się archaizacją i stylizacją, lecz opowiada o problemach ponadczasowych, także współczesnych.
To twórczość lokowana w przestrzeniach sztuki kobiecej, genderowej, choć jak artystka sama utrzymuje, nie stara się usilnie wchodzić w dialog z dyskursem sztuki postfeministycznej. Daleka jest od definiowania swojego malarstwa jako kolejnej wypowiedzi wpisującej się w nurt działań/ sztuki postfeministycznej. Nie lubię kategoryzacji w sztuce. Definicja kobiecości i męskości w świecie homogenizacji przypisywanych niegdyś społecznie i kulturowo stereotypowo ról, porządków, tego co stanowi domenę kobiecości i męskości, zatraciła swoją aktualność. Zatem mówienie o stereotypach dotyczących kondycji kobiety i jej statusu społecznego i kulturowego byłoby w kontekście moich prac sporym uproszczeniem.