Wymiary: 38 x 20 cm
Lampy Michała Korchowca powstają z elementów kloszy vintage pochodzących z okresu od lat 20. do 80. XX w. Wyselekcjonowane części nie są idealne, mogą być zniszczone przez wiek i historię, lecz widoczne skazy dodają im tylko niepowtarzalności. Dzięki rysom, krzywiznom i deformacjom piękno lamp jest wyjątkowe i indywidualne, a każda rzeźba jest jedyna w swoim rodzaju. Dzięki filtrom z barwnego szkła, świetlne rzeźby dodają wnętrzu niezwykłego klimatu i tworzą niepowtarzalną, wręcz bajkową atmosferę.
Biogram
Artysta ukończył malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Jest autorem scenografii teatralnych, reżyserem filmów dokumentalnych i instalacji artystycznych. W szarym i przygnębiającym czasie pandemii artysta zaczął tworzyć unikatowe barwne lampy, o których wypowiedział się następująco: „Nie wiem, w jaki sposób robić sztukę, jeśli nie jest ona związana z emocjami. Do lamp też mam stosunek emocjonalny. Moje lampki wyglądają jak dobre duchy albo dalekie planety, mają w sobie coś antropomorficznego i lubią mieszkać wśród ludzi. Ich światło żyje także w trakcie dnia, a w nocy barwa światła się zmienia, zażółcenie stają się bielsze a barwy ostrzejsze. Pracując nad nimi myślę o Rothko i o abstrakcyjnym malarstwie barwnych płaszczyzn. Białe klosze są jak płótno, które wypełnia się barwą. Barwne światło jest lecznicze, poprawia nastrój, daje spokój” (https://www.designalive.pl/ michal-korchowiec-moje-lampki-lubia-mieszkac-wsrod-ludzi/ dostęp: 17.11.2022). Artysta sam projektuje i konstruuje wieloelementowe rzeźby świetlne. Przy ich tworzeniu wybiera cenne i zabytkowe szklane klosze pochodzące z lat 1920-1980, które następnie łączy w stabilne i zamknięte formy. Wyselekcjonowane elementy nie są idealne, mogą być zniszczone przez wiek i historie, lecz widoczne skazy dodają im tylko niepowtarzalności. Dzięki rysom, krzywiznom i deformacjom piękno lamp jest wyjątkowe i indywidualne, a każda rzeźba jest jedyna w swoim rodzaju. Początkowo Korchowiec zaczął tworzyć lampy wyłącznie dla siebie, aby wnieść trochę kolorowego światła w szarą i ponurą rzeczywistość pandemicznego lockdownu. Dla artysty niezwykłość barw światła wydobywająca się zza szkieł kloszy jest równie ważna jak kształt obiektów. Warto także dodać, że piękno i niepowtarzalność projektów Michała Korchowca doceniono na Łódź Design Festival w plebiscycie „Must have 2022”.
