Erweiterte Suche Erweiterte Suche

Wydobądź ze mnie właśnie taką formę. Stanisław Kulon – Ikona Autentyczności

„Mistrzem jest ten, kto patrząc własnymi oczami na to, co wszyscy widzieli, umie dopatrzyć się piękna w tym, co jest zbyt pospolite, aby być zauważone przez innych” Auguste Rodin

Ułamek drewna podpowiada Stanisławowi Kulonowi: „wydobądź ze mnie właśnie taką formę”. W zrozumiałych tylko dla artysty słowach, szepcze jaką chce przybrać postać, oferując swoje najlepsze walory, ale i nieuniknione niedoskonałości. Stanisław Kulon jak nikt inny czuje drewno, które wybrał zarówno na swojego sprzymierzeńca, jak i formę twórczej wypowiedzi.

Sztuka Stanisława Kulona jest pełna sprzeczności, a jednocześnie niesamowicie spójna. Jest europejska, narodowa i ludowa. Pełna trwogi i wzniosłych deklaracji, a zarazem emanująca spokojem, wesołością i liryzmem. Sakralna i przyziemna. Choć zapisana w nietrwałym drewnie – nieprzemijająca. Jest sztuką zaangażowaną w ludzką codzienność – w sprawy domowe i w sprawy polityczne. Tylko artysta świadomy i odpowiedzialny jest w stanie zjednać tak odległe sobie zagadnienia. Zachowując autentyczność pozostaje jednocześnie tradycyjny i nowatorski. Cała jego twórczość zrodzona jest z wiary w prawdę. Jako klasyk polskiej rzeźby współczesnej, tworzy arcydzieło z każdej z rzeźb z osobna i poprzez ścisły związek ze swoją biografią, nadaje jej niekwestionowaną wiarygodność. Jest to wynik ciężkiej pracy artysty niezwykle zaangażowanego i dojrzałego, ale również efekt trudnych doświadczeń z okresu wczesnego dzieciństwa.

Stanisław Kulon urodził się w 1930 r. w Sobiesku na Kresach Wschodnich. Jako 10-letnie dziecko został wywieziony z całą rodziną w bydlęcych wagonach w głąb Związku Radzieckiego na Ural. Nieludzka praca przy wycince i obróbce drewna oraz ciężkie warunki klimatyczne i bytowe przyczyniły się do śmierci rodziców i trojga rodzeństwa, o czym artysta opowiada w powstałej kilkadziesiąt lat później Drodze Krzyżowej. Do 1946 r. Stanisław Kulon przebywał w sowieckich domach dziecka. Po powrocie do Polski rozpoczął naukę w zakopiańskim Liceum Technik Plastycznych jako uczeń Antoniego Kenara. W latach 1952-1958 studiował na Wydziale Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w pracowniach prof. Ludwiki Nitschowej i prof. Mariana Wnuka. Od 1958 r. do 1966 r. był asystentem w pracowni prof. Nitschowej. W 1988 r. został profesorem nadzwyczajnym Wydziału Rzeźby, natomiast w latach 1971–1978 i 1985–1987 sprawował funkcję prodziekana na tym wydziale. Profesorem zwyczajnym został w 1995 r. Pięć lat później odszedł na emeryturę. Żył i tworzył w Łomiankach, gdzie zbudował swój dom i pracownię. Zmarł 15 maja 2022 r. Został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.

Edukacja w szkole Kenara, zaszczepiony przez nauczycieli entuzjazm do rzeźby ludowej i średniowiecznej snycerki, dzieciństwo spędzone w warsztacie ojca oraz obserwowanie niewolniczej pracy zesłańców przy wycince i obróbce drewna – to wszystko zadecydowało o wyborze drewna jako tworzywa rzeźbiarskiego i medium do wyrazu twórczej wypowiedzi. Niezwykły szacunek i zrozumienie dla materiału swojej pracy sprawiły, że Stanisław Kulon potrafił tchnąć życie w materię uchodzącą w powszechnym znaczeniu za martwą. Na szczególną uwagę zasługuje monumentalny Człowiek z drewna z 1979 roku stanowiący wyraz niechęci i emocjonalnej traumy do totalitarnych rządów sowietów w Polsce. Celowe deformacje i zniekształcenia stanowią przesłanie z nurtu neofiguratyzmu i skłaniają do refleksji nad egzystencjalną kondycją człowieka. Jednak, jak pisał prof. Jan Kucz – rzeźbiarz i wieloletni przyjaciel Kulona: „Jest w tych pracach zgłębiona refleksja o ludzkim dramacie istnienia. Ale jest też uśmiech, łagodne ciepło, pogoda ducha. Sztuka Kulona jest ludzką potrzebą dawania – dawania piękna.”

Prezentując twórczość Stanisława Kulona nie sposób pominąć Drogi Krzyżowej, stanowiącej niezwykle emocjonalny zapis przeżyć artysty z czasów zsyłki. III wersja Drogi Krzyżowej Sybiraków – Uralczyków – Nie tylko mojej rodziny to cykl 40 modrzewiowych płaskorzeźb, powstałych przez potrzebę udokumentowania losów polskich zesłańców. Stanowi ona jednocześnie jedno z najlepszych dzieł artysty. Historia rozpoczyna się sielskim widokiem wiejskiego życia, prowadzi przez widoki brutalnego przewozu bydlęcymi wagonami, ukazuje codzienną ciężką pracę na nieludzkiej ziemi i śmierć najbliższej rodziny, a kończy powrotem do ukochanej i wymodlonej ojczyzny. Cała seria przedstawiona jest w formule XXXX stacji.

Wystawa poświęcona twórczości Stanisława Kulona stanowi okazję do przyjrzenia się wyjątkowym pracom jednego z najwybitniejszych polskich rzeźbiarzy. Prezentowane będzie ponad 30 rzeźb, które na co dzień znajdują się w pracowni artysty w Łomiankach.   

Zdjęcia: Dariusz Dąbrowski


keyboard_arrow_up