WAŃKOWICZ MELCHIOR
SZCZENIĘCE LATA
Pisząc "Szczenięce lata" uciekałem w kraj lat dziecinnych. Ukończywszy pisanie, uląkłem się demonstracji nicnieróbstwa, rozpusty, obżarstwa i siedmiu grzechów głównych i zatrzasnąłem nad rękopisem szufladę. Po podróży do Rosji napisałem "Opierzoną rewolucję" - bolszewicką, że ha! Napisawszy, ponownie struchlałem i rzucić miałem oną relacyą do tejże szuflady. Ujrzawszy na jej dnie rękopis "Szczenięcych lat", powziąłem myśl słodką...
W trzy miesiące potem omdlały zewłok jednej z ciotek trzeba było ciągnąć sprzed okna wystawowego księgarni Arcta. Ujrzała tam rozłożone "Szczenięce lata" z okładką z drzewem genealogicznym rodu Wańkowiczów, któren to ród, jak wiadomo, z rzymskich się czasów wywodzi i ponoć jest spokrewniony z Matką Boską. Pół okna zaś zawaliły czerwone okładki "Opierzonej rewolucji" z sierpem, młotem i napisami "Proletariusze wszystkich krajów łączcie się" w kilkunastu językach...
Melchior Wańkowicz, 1956
(fragmenty wstępu)
""Szczenięce lata" ukazują nieistniejący już świat dworów na Kresach. Ta prawdziwa gawęda, pisana piękną polszczyzną, jest kopalnią wiadomości na temat ówczesnych zwyczajów i tradycji."
II wydanie
Warszawa 1935, Towarzystwo Wydawnicze "Rój", str. [2] 252, format: 12x18 cm
TWARDA OPRAWA PŁÓCIENNA Z EPOKI ZE ZŁOCENIAMI. OPRAWA WYKONANA W INTROLIGATORNI J.BAJOŁEK, SOSNOWIEC; BRAK SYGNATURY
Stan DB+/drobne otarcia, zabrudzenia, lekkie zagięcia kart, pieczęć "Ex libris"