olej/płótno, 120 x 70 cm
sygnowany i datowany p.d.: S.Krygier 82
datowany i opisany na odwrocie: Z CYKLU SYMULTANIZM FORMY | TYTUŁ
"PORTRET ŻONY" | 1982 | FORMAT 120 X 70 |GRUNT KLEJOWY | FARBY OLEJNE TALENS REMBRANDT | WSKAZÓWKA MONTAŻOWA
WYSTAWIANY:
- Stefan Krygier - malarstwo, grafika, rzeźba. Wystawa jubileuszowa - 40 lat pracy twórczej, BWA Łódź, kwiecień 1988, Łódź 1988.
LITERATURA:
- Stefan Krygier - malarstwo, grafika, rzeźba. Wystawa jubileuszowa - 40 lat pracy twórczej, BWA Łódź, kwiecień 1988 [kat. wystawy], Łódź 1988, poz. kat. 63 [repr.].
- Stefan Krygier 1923-1997, Muzeum Historii Miasta Łodzi, listopad - grudzień 1999 [kat. wystawy], red. Krystyna Knapik, Łódź 1999, s. 106.
Artysta ukończył PWSSP w Łodzi, gdzie studiował w latach 1945-1950 pod kierunkiem Stefana Wegnera i Władysława Strzemińskiego. Interesował się teorią sztuki i współpracował ze Strzemińskim przy opracowaniu „Widzenia gotyku”. W 1953 roku był współzałożycielem Grupy St-53, której członkowie inspirowali się „Teorią widzenia” Strzemińskiego. Poszukiwania artystyczne Krygiera obejmowały analizę minionych kierunków artystycznych, nurtował go przede wszystkim problem przestrzeni w sztuce, zagadnienie struktury obrazu oraz percepcja sztuki. Zajmował się malarstwem, grafiką, tworzył abstrakcyjne obiekty.
„Portret żony” należy do cyklu „Symultanizm formy”. Koncepcję symultaniczności wyjaśniał sam artysta: „Budowa obrazu polega na utworzeniu umownej osi poziomej. Oś ta zawarta jest między dwoma strefami, głębią iluzoryczną obrazu i obszarem przed obrazem. Ta koncepcja polega na połączeniu dwóch różnych widzeń w jednym obrazie. […] To co zostało namalowane na pierwszym planie tworzy warstwę środkową zawartą między przestrzenią iluzoryczną obrazu a przestrzenią zewnętrzną przed obrazem. Widzenie z wnętrza obrazu ujmuje ten plan jako pierwszy, zaś to, co wyobraźnia widzi w strefie przestrzeni przed obrazem, jako plan dalszy. To wszystko, co stanowi lustrzane odbicie naszej wyobraźni zostaje pokazane w jednej relacji i jest obrazem w obrazie. […] W obrazach przywykliśmy do malowania i oglądania tego co przed nami. Ja proponuję i przekazuję w moim malarstwie to, co można zobaczyć z drugiego końca umownej osi poziomej iluzorycznego wnętrza obrazu. Celem moim jest nie tylko stworzenie nowej formy budowy obrazu, lecz dokonanie zmiany percepcji, pobudzenie wyobraźni oglądającego i poszerzenie strefy emocjonalnej, poprzez jednoczesne widzenie całości z dwóch odległych od siebie pozycji w formie SYMULTANICZNEJ” (Stefan Krygier - malarstwo, grafika, rzeźba. Wystawa jubileuszowa - 40 lat pracy twórczej, BWA Łódź, kwiecień 1988 [kat. wystawy], Łódź 1988).
Bożena Kowalska analizowała związek idei Krygiera z obrazowaniem kubistów: „[kubiści] chcąc obiekt ukazać w pełnej prawdzie [...] zbierali jego widoki oglądając go kolejno ze wszystkich stron [...] by następnie widoki te ułożyć obok siebie na płaszczyźnie [...]. Krygier, ich wzorem, czyni także próby przyjęcia różnych punktów spojrzenia na tę samą rzeczywistość. Wprawdzie przyjmuje dwa tylko takie punkty: od przodu i od tyłu, ale także dokonuje ich ponownego zespolenia na płaszczyźnie jednego obrazu. [...] Nowość z kubizmu wywiedzionej jego koncepcji polega na analizie możliwości postrzegania przedstawianych obiektów przestrzennie, z dwóch punktów oglądu, przy czym jeden z nich usytuowany jest w stosunku do pierwszego naprzeciwlegle, lustrzanie, wewnątrz przestrzeni obrazowej” (B. Kowalska, Stefan Krygier - dzieje twórczości, [w:] Stefan Krygier 1923-1997, Muzeum Historii Miasta Łodzi, listopad - grudzień 1999 [kat. wystawy], Łódź 1999, s. 13).
Prezentowany obraz przedstawia wnętrze architektoniczne otwarte na pejzaż z dalekim horyzontem. Półpostać kobiety ukazanej profilem została zdublowana, przez co akcentuje plany i podkreśla głębię. Znalazło się w tej kompozycji również miejsce na miniaturowe przedstawienia tancerki wykonującej tzw. mostek. To figura zainspirowana przedstawieniem egipskiej tancerki ze starożytnego ostrakonu. Jest ona motywem głównym wielu prac Krygiera z cyklu „Symultanizm formy”. Tancerki bywają dosłownie „uwięzione w konstrukcji” - jak mówią tytuły obrazów. „Portret żony” jest refleksją nad zagadnieniem kanonu w sztuce (na przykładzie starożytnej sztuki egipskiej), ale też dialogiem ze sztuką renesansu (perspektywa zbieżna; idea obrazu jako okna na świat). Także profilowe ujęcie kobiety odsyła widza do włoskich portretów quattrocenta, szczególnie przypominając słynną damę namalowaną przez Piero del Pollaiola (ok. 1470) - obraz przechowywany w Museo Poldi Pezzoli. Profil lub sylwetka żony Krygiera - Krystyny, powraca w jego licznych kompozycjach. Czasem tytuł pracy wskazuje na koncepcję ujęcia, a nie na konkretną modelkę, jak w przypadku „Portretu symultanicznego II” (1984). Czasem zaś tytuł zdradza, że portret bardziej niż poszukiwaniem podobieństwa czy próbą oddania osobowości przedstawionej postaci jest laboratorium formy: „Krystyna w przestrzeni renesansowej” (1996). Przykładem takiego podejścia do sztuki portretowania jest oferowany obraz.
Zuletzt angesehen
Bitte melden Sie sich an, um die Liste der Lose zu sehen
Favoriten
Bitte melden Sie sich an, um die Liste der Lose zu sehen