65x65 akryl płótno 2018
Jan Wyżykowski
Urodziłem
się w 1956 w Warszawie i tu się uczyłem zawodu malarza, najpierw
w Liceum Plastycznym, następnie na ASP: dyplom z malarstwa 1981 w
pracowni Jana Tarasina. Po studiach podjąłem pracę jako instruktor
plastyki oraz teatralny, potem byłem nauczycielem w szkole. W tym
czasie zajmowały mnie działania parateatralne, rozpocząłem
pisanie dramatów. Oczywiście malowałem, konkretnie przez 6 lat,
pracując codziennie, wykonałem 2 studia strukturalistyczne i aż
dwa, po czym (na podstawie tych studiów, wg mojej dużej teorii
koloru) wykonałem syntetyczne obrazy wklęsłości i wypukłości,
które przedstawiłem na 4 ważnych dla mnie wystawach, kończąc w
ten sposób, jak mi się wydaję, okres młodzieńczy. 1992 wystawa
indywidualna w CSW - Zamek Ujazdowski, 1993 zbiorowa w CSW „Dokumenty
II”, 1994 zbiorowa w ramach CSW w Bukareszcie, 1994 indywidualna w
galerii „Studio” PKiN. W latach 1995 – 2003, niezadowolony z
wyników, ponieważ brakowało mi rysunku, świadomie zrobiłem długą
przerwę, zwolniłem tempo, ponadto postanowiłem, nie robić wystaw.
W Tym czasie głównie zajmowałem się: teorią kanału koloru w
siatkówce oka, teorią malarstwa, pisaniem dramatów, nieco później
wróciłem do performance. W 2004 odkryłem też perspektywę
zwrotną (wówczas pękła bariera rysunku), odkryłem też
bardzo praktyczny, w porównaniu z dużym, tzw. model barw
złamanych, dzięki któremu dowiedziałem się, jak postąpić
względem struktury i nie tylko. W wielu przedsięwzięciach pomagał
mi matematyk – śp. Cezary Suski. Czyli od 2003 najpierw dużo
rysowałem, a następnie malowałem coraz więcej. Pauza i
przemyślenia bardzo pomogły i w krótkim czasie powstało
kilkanaście cykli, niektóre po kilkadziesiąt obrazów. A przede
wszystkim w 2010 jeszcze raz podjąłem młodzieńczy projekt
(realizację struktur na podstawie studium z lat osiemdziesiątych)
– Nowy Strukturalizm. Rok 2011, w którym zakończyłem
pracę nad strukturami, uważam za przełomowy. Stopniowo
uświadamiałem sobie ogromnie ważny dla mnie problem, że twórczość
to nie jakieś odcinki w czasie i przestrzeni, że nie ma sensu
sztuki dzielić na części, jest po prostu jedna wykładnia – to
całe życie – Całość. Wybawieniem też jest istnienie
czterech rozpoznanych, głównych kierunków, w których można
działać i się spełniać, więc są to: realizm, figuracja,
abstrakcja i strukturalizm. 2006
indywidualna w galerii „Milano”, 2010 cztery performance w
galerii „XXI”, 2012 indywidualna w „Galerii Fibaka”, 2013
zbiorowa w „Saatchi” galerii, 2016 wydałem eksperymentalną
powieść pt.
„Kula”,
której częścią trzecią jest „Kompendium
problemów malarskich”.