olej, płótno, 119,5 x 200,5 cm;
sygn. l.d.: Józef Brandt / z Warszawy / Monachium
na odwrociu nalepki:
1. 4479 / Rew. (rewindykacyjna)
2. Muzeum Narodowe / w Warszawie / nr inw.: 189055 (inwentarzowa)
3. 9426 / 2 / 75 (spisowa)
pochodzenie: Zbiory Andrzeja Rotwanda, zakupiony na V Salonie w Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych (1908/9) - patrz: J. Wiercińska, Katalog prac wystawionych w Towarzystwie Zachęty Sztuk Pieknych w Warszawie w latach 1860 - 1914, Wrocław 1969, s. 33.
od września 1988 r. w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku (eksponowany w pałacyku Józefa Brandta)
Reprodukowany w:
"Tygodnik Ilustrowany" t. 1, 1902, s. 105
Józef Brandt, wybitny przedstawiciel malarstwa historycznego i batalistycznego pochodził ze znanej rodziny warszawskich lekarzy. W 1858 roku przygotowując się do zawodu inżyniera rozpoczął studia w Ecole des Ponts et Chaussees w Paryżu. Gdzie zaprzyjaźnił się z Juliuszem Kossakiem. To pod jego wpływem zainteresował się malarstwem. Przez kilka miesięcy uczęszczał do pracowni Leona Cognieta, a cennych rad udzielali mu właśnie Kossak oraz Henryk Rodakowski. Niedługo po powrocie do Warszawy w 1860 roku, udał się wraz z Kossakiem na Ukrainęi Podole. Tamtejsze tereny oraz styl życia wywarły duży wpływ na jego twórczość. W 1862 roku udał się do Monachium by kształcić się w tam - tejszej Akademii Sztuk Pięknych. Pobierał lekcje m.in. u Franza Adama, Teodora Horschelta i Karla von Piloty`ego. Od 1875 roku prowadził prywatną szkołę malarstwa, stając się przywódcą kolonii artystycznej w Monachium, z którą związani byli m.in. Aleksander Gierymski, Alfred
Wierusz-Kowalski czy Leon Wyczółkowski.
Pełen impetu, monumentalny obraz, pochodzący z dojrzałego okresu twórczości artysty, stanowi wizytówkę malarskiego talentu Józefa Brandta, jego kompozycyjnego rozmachu, biegłości rysunku, narracyjnej wyobraźni i fantazji. W prezentowanym dziele odnajdujemy wszystkie charakterystyczne motywy jego batalistycznych scen, będących malarską opowieścią o czasach, kiedy dawna Rzeczpospolita prowadziła wojny na południowo - wschodnich rubieżach. To, co w powieściach zawarł Henryk Sienkiewicz odmalował w obrazach Józef Brandt, a wszystko dla "pokrzepienia serc" i wsparcia dumy narodowej.
Dodatkową atrakcją oferowanej pracy jest to, że znajdowała się ona w znakomitej kolekcji Andrzeja Rotwanda, osobiście przez niego wybrana do swych zbiorów.
Zuletzt angesehen
Bitte melden Sie sich an, um die Liste der Lose zu sehen
Favoriten
Bitte melden Sie sich an, um die Liste der Lose zu sehen