List Zdzisława Beksińskiego, dat. 15 X 1969 w Sanoku.
Maszynopis dwustronny z odręcznymi poprawkami i dopiskami na 6 stronach form. A4. Artysta źle się czuje. "Mam jakieś ataki słabości (fizycznej) [...], o parę godzin wcześniej ma je zazwyczaj Tomek" (syn Zdzisława i Zofii). Cieszy się, że Urbanowicz ma zamiar zająć się heliotypią, udziela mu szczegółowych wskazówek technicznych. Sporo miejsca poświęca własnym doświadczeniom z temperą. Dzieli się z odbiorcą listu sposobami ustawienia i współpracy głośników. O "rozziewie międzypokoleniowym": "przytłaczająca większość ludzi niesłychanie młodo i szybko kostnieje w swych upodobaniach, sposobie bycia, zainteresowaniach. Jak obserwuję młodzież, to ta granica jest teraz gdzieś przy 24-26 roku życia i potem z chłopca czy dziewczyny, może głupich, ale jakoś tak 'otwartych' robią się kompletnie jałowe durnie". Kolejne poruszane tematy to: robienie reprodukcji obrazów i grafik, przygotowanie rysunków dla klienta z Poznania, prace Kazimierza Imielińskiego - seksuologa ("w tym kraju dupą zajmowali się dotychczas ginekolodzy i wenerolodzy, a na marginesie psychiatrzy"). Nieczytelny podpis pod tekstem. Stan dobry.
Recentemente visualizados
Efetue login para ver a lista de itens
Preferidos
Efetue login para ver a lista de itens