Ostatnio oglądane
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
Ulubione
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
Zapraszamy do zapoznania się z ofertą aukcyjną w nadchodzącym tygodniu
Tradycyjne wnętrza z duszą czy nowoczesny minimalizm? Te dwa rozwiązania da się ze sobą doskonale połączyć dzięki odpowiednio dobranym dziełom sztuki. Zapraszamy do zapoznania się z ofertą aukcji odbywających się lub kończących w nadchodzącym tygodniu. Poniżej przedstawiamy wybór pozycji, które mogą Państwa zainteresować.
Intrygujący kobiecy portret, w którym artysta zastosował intensywne cieniowanie. Odważnie „wymazał” zaciemniony fragment twarzy, co dało interesujący, oryginalny efekt. Uwagę zwracają także wydobyte przez blask fragmenty ciała, włosów i twarzy, które w zestawieniu z lewą częścią kompozycji graja pierwsze skrzypce. Plastyczna forma i niecodzienne rozwiązania przykuwają uwagę.
Jacek Łoziński, Zamyślenie, 2023
Wspaniały sposób na cząstkę klasycznej sztuki wokół siebie i jednocześnie przeniesienie się do słonecznych Włoch. Dla artysty typowymi dla niego motywami były właśnie m.in. włoskie krajobrazy nadbrzeżne oraz sceny wiejskie ze strumieniem lub ścieżką. Lekko zamazana ostrość konturów, w ciekawy sposób wykończone szczególnie elementy natury sprawiają, że pejzaż jest jeszcze bardziej magiczny.
Georg FISCHHOF (1859-1914), Pejzaż włoski
Obdarzony barokową wyobraźnią artysta w swoich obrazach świat realny łączy z tworami tejże 'niepohamowanej' wyobraźni. Praca zachwyca nie tylko pomysłem, ale także niezwykłą dynamiką, intensywnymi emocjami, wręcz mrocznym nastrojem grozy. Dzieła Franciszka Starowieyskiego nie tylko szczególnie przyciągają uwagę, ale także nie pozwalają zbyt szybko „pozbyć się” ich z głowy.
Franciszek Starowieyski (1930 Bratkówka k. Krosna - 2009 Warszawa), "CINIS ET MANES ET FABULA FIES", 1996
Bardzo ciekawa praca łącząca w sobie elementy malarstwa, rzeźby i asamblażu. Artystka wykonała ją, wykorzystując paper-mache, płótna i farby olejnej. Surowa forma uwidacznia ubytki w ciele, urwane ręce i klatkę piersiową. Niezwykle ciekawym motywem są puzzle, rozmieszczone nieregularnie na ciele, posiadające także brakujące fragmenty. Praca otwiera ogromne pole do analizy i z pewnością zachęci do dyskusji.
Gaya LASTOVJAK, Elementy
Bronisławę Rychter – Janowską znamy najbardziej ze wspaniałych obrazów przedstawiających wnętrza dawnych dworków. Tym razem widzimy zimowy krajobrazy, w którym główny akcent położony jest na kościół i zmierzających do niego ludzi. Połączenie ze sobą kilku odcieni bieli i niebieskiego dało ciekawy efekt, śnieg pełni rolę oświetlacza reszty krajobrazu. Ciepłe światło dochodzące zza okien kościoła i gwiazdy budują zimowy, świąteczny klimat.
Bronisława RYCHTER-JANOWSKA (1868-1953), "Pasterka"
Patrząc na obraz nie trudno domyślić się, że artysta prawdopodobnie malował z natury. Doskonale uchwycił charakter prezentowanej sceny, zadbał o jej dynamikę i rys postaci. Warto zwrócić uwagę na detale budujące pomieszczenie. Nie pomijając panującego w izbie bałaganu, artysta pogłębił realizm sceny, jej głębię i unikatowość.
Seweryn Bieszczad (1852 Jasło - 1923 Krosno), Wizyta, 1884
Praca warta uwagi nie tylko miłośników kultury japońskiej. Na pierwszy plan oczywiście wysuwają się różnorodne, kolorowe fragmenty kimon postaci, zestawione z kontrastującym tłem. Uwagę przyciągają także same postacie kobiece, z jednej strony podobne, z drugiej bardzo się różniące. Gejsze są naprawdę inne niż wszystkie, również pod względem europejskiej urody modelek.
Iwona Wierkowska-Rogowska, Gejsza inna niż wszystkie II, 2021
Praca wykonana w ciekawej technice, będąca kolażem z płótna, tkanin i akrylu. Zarówno format tonda, jak i abstrakcyjny wzór będą świetnie prezentować się w wielu wnętrzach, szczególnie nowoczesnych lub minimalistycznych.
Iwona Lenik, Love me, love me not
Niewielkich rozmiarów praca przedstawia popularną w tamtych czasach kompozycję z polskimi, ludowymi motywami. Widoczną romantyczną skłonność artysty do fantazji i metafory pogłębia użycie w tym przypadku akwareli. Całość wygląda oryginalnie, szczególnie w zestawieniu z ramą.
Teofil Kwiatkowski, KRAKOWIAK, ok. 1862
Malarstwo Józefa Brandta od początku jego kariery do dzisiaj cieszy się ogromną popularnością. Głównym bohaterem obrazu jest koń, a dopiero później jeździec. Uwagę zwraca jego dekoracyjna uprząż, ze złocistym ogłowiem i siodłem oraz czerwonymi rzemieniami. Dzięki kompozycji możemy dowiedzieć się, jak po części wyglądał kresowy koński jarmark dawnej, XVII-wiecznej Rzeczpospolitej. Brandt skupił się zarówno na realistycznym przedstawieniu obozowiska, jak i na licznych dekoracyjnych szczegółach.
Józef Brandt, PERŁA STADNINY, ok. 1891
Portret, którego siła tkwi w kontraście. Gama kolorystyczna jest w zasadzie monochromatyczna, nie licząc skóry modelki, która i tak ma w sobie szarości. Ogromne skrzydła zachwycają wykonaniem, realistycznym wykończeniem piór, ale także bardziej fantazyjnym ujęciem ich trójwymiarowości i faktury. O sile obrazu zdecydowanie przesądzają zestawione ze sobą różnorodne faktury, od miękkiej tkaniny do surowego srebra bransolety.
Adam Herb, Anioł, 2022