Znakomicie zachowana stuzłotówka z pierwszej emisji tego typu (1932).
W pełni naturalna, z doskonale zachowanymi pofalowaniami wynikającymi z techniki mokrego wklęsłodruku.
Pierwszy banknot II RP drukowany z tak intensywnym wklęsłodrukiem, przy czym na drugiej emisji (1934) wklęsłodruk już "złagodzono" i tamte banknoty są już bardziej płaskie.
Na 100-tkach 1932 cechy te jednak prezentują się w imponujący sposób i właśnie ta setka jest tego przykładem.
Złamany prawy, górny narożnik, a poniżej lekka i częściowa linia kolejnego, głębszego złamania.
Prezencja banknotu znakomita.