De plica quam poloni gwoździec, roxolani kołtunum vocant.
Liber nunc primu in luce editus. Patavi (Padwa) 1600. Apud Lauretiu Pasquatu. Typographi Almae Uniuersitatis Iuristarum. (19,5 x 14,5 cm), k. [26], s. 247, k. tyt. w miedziorycie (z herbem Zamojskiego), winiety, ozdobne inicjały, opr. płsk. z epoki.
(Estr. T. 27). Rozprawa medyczna na temat "kołtuna polskiego", dedykowana Janowi Zamojskiemu (1542-1605). Na początku autor omawia zwyczaj postrzyżyn u ludów starożytnych, potem sławi Zamojskiego. Mówi, że on sam wyleczył w Padwie Polaka chorującego na kołtun. Inne wiadomości o kołtunie miał z opowiadań Joachima z Osieszyna Sty Olszyńskiego. Rozprawa powyższa jest jednym epizodem w polemice, jaka się wówczas w całej Europie wywiązała na temat kołtuna. Kołtun oznacza zbity kłąb włosów na głowie, powstały wskutek brudu, niemycia i nieczesania głowy, połączony zwykle z wszawicą. Jego nazwa wywodzi się od kiełtania się, czyli kołysania poklejonych i sfilcowanych kudłów. Każdy przeciętny Europejczyk epoki baroku i oświecenia najpilniej wystrzegał się mycia głowy. Początkowo kołtuna nie kojarzono z brakiem higieny osobistej - uważano, że powstaje on samoistnie i jest objawem choroby reumatycznej - gośćca. Za sprawczynie tego nieszczęścia uważano przede wszystkim czarownice, zwłaszcza polskie, co potwierdzają: łacińska medyczna nazwa tej przypadłości: plica polonica, oraz niemiecka: Weichselzopf (bo najczęściej spotyka się tę chorobę w Polsce, nad brzegami Wisły). Zdecydowanie z kołtunami rozprawił się dopiero w 1862 r. profesor Józef Dietl (1804-1878), rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, dowodząc genezy kołtuna oraz braku związku między jego obcięciem a chorobami jego właścicieli. Herkules z Saksonii (Ercole Sassonia) (1551-1607) - włoski lekarz, jeden z największych klinicystów renesansu, jego główne prace naukowe dotyczyły diagnostyki, chorób skóry i chorób wenerycznych. Otarcia i przybrudz. opr., ubytki na grzbiecie, na przedniej okł. odręczna numeracja, zażółcenia, rdzawe plamki i niew. zaplamienia, brak 2-óch kart (s. 27-30), ślady zawilgocenia. Prawdopodobnie najwcześniejsza praca o kołtunie polskim. Bardzo rzadkie.
Ostatnio oglądane
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji
Ulubione
Zaloguj się aby zobaczyć listę pozycji