Troada, Ilium; nominał brązowy; czasy Flawiuszy; ok. 69-96 po Chr.
Aw. Popiersie Ateny w hełmie korynckim w lewo, z egidą i włócznią z owiniętym wkoło niej wężem. Poniżej IΛI.
Rw. Eneasz idący w prawo, niosący Anchizesa na lewej ręce i prowadzący Askaniusza prawą ręką.
Brąz; 6,02 g; 20 mm; oś 12 g. RPC II 895; SNG COP 368; BMC 20; Bellinger T129.
Stan III+.
Scena na rewersie przedstawia Eneasza uciekającego z płonącej Troi, niosącego na barkach swojego starego ojca Anchizesa, jednocześnie prowadząc synka Anskaniusza za rękę. Ten moment został utrwalony w "Eneidzie" Wergiliusza: Nuże więc! Na me plecy wsiadaj ojcze drogi! Sam podstawię me barki, nie czując mozołu. Cokolwiek będzie, jedna nas groza pospołu i jeden triumf złączy. Niech Julek nie zwleka towarzyszyć mi; żona pójdzie w ślad z daleka...To rzekłszy na me plecy, i na kark szeroki z płowego lwiska skórę ścielę bez odwłoki i ciężar podejmuję; prawicę dziecina Julek chwyta i krokiem biec drobnym poczyna...; (Wergiliusz, Eneida, Księga II, 708-725, tłum. T.Karyłowski). Także tę samą chwilę z żywotu Eneasza uchwyciło wielu późniejszych artystów, m.in. Giovanni Lorenzo Bernini tworząc w latach 1618-9 swoją wspaniałą grupę statuaryczną.