Wyszukiwanie zaawansowane Wyszukiwanie zaawansowane

Jak przechowywać monety

Temat poruszony w tym tekście rozpala umysły i dyskusje numizmatyków i muzealników od dziesięcioleci. I jak to przeważnie bywa w takich sytuacjach - ilu ludzi tyle opinii. Niektóre przerodziły się nawet w vademeca o mniejszej lub większej wartości merytorycznej. Dzieje się tak z uwagi na wielość opcji jakie kolekcjonerzy mają na współczesnym rynku. Są to m.in. klasery, plastikowe karty, holdery, flipy, tacki, kapsle, kopertki a nawet grading, który zyskuje w ostatnich latach na popularności. W niniejszym tekście omówimy pokrótce ich wady i zalety. Liczymy, że dzięki temu każdy poczatkujący kolekcjoner w czasie kupowania walorów na aukcjach monet będzie już wiedział, jak je będzie przechowywał.

Klasery i albumy numizmatyczne

Pod tym pojęciem różni ludzie będą mieli na myśli różne akcesoria. Dla potrzeb tego tekstu wyjaśnić należy że mamy tu na myśli klasyczne klasery i albumy numizmatyczne a więc tekturowe (zazwyczaj) albumy z kartami, gdzie monety wkłada się między różnej grubości kawałki plastiku. Zalet takiego rozwiązania jest wiele - przeważnie klasery takie mają dostatecznie wiele miejsca by opisać poszczególne monety ze zbioru. Ponadto dzisiejsze czasy specjalizacji zbiorów wprowadziły w tej gałęzi szereg udogodnień, zwłaszcza dla kolekcjonerów monet stosunkowo młodych. Dla przykładu kolekcjonerzy monet powojennych mają do dyspozycji dedykowane albumy z miejscami i opisami wszystkich monet wyemitowanych w danym roczniku.

Minusem takiego rozwiązania jest bardzo różna jakość wykonania, a co za tym idzie ryzyko niepożądanych reakcji monet z plastikiem, lub kartonem. Będą one tym bardziej prawdopodobne, jeśli warunki przechowywania albumów będą zmienne, bądź jeśli wilgotność miejsca ich przechowywania będzie niewłaściwa. Zmiany te nie będą rzecz jasna widoczne od razu. Mogą się pojawić nawet po wielu latach.

 

Popularne

 

Plastikowe karty

To chyba najczęściej spotykany sposób przechowywania kolekcji. Tego typu karty są najczęściej wpinane w minisegregatory. Znaleźć je można na giełdach, w sklepach numizmatycznych, czy internecie. Jest to zresztą sposób bardzo rozpowszechniony dzięki tym pierwszym. Podstawową ich zaletą jest bowiem łatwość przekładania i wyciągania poszczególnych monet. Nie jest to jednak bezpieczne rozwiązanie na dłuższą metę, ponieważ w miejscach styczności z plastikiem monety (zwłaszcza srebrne) z czasem pokrywają się nalotem, który nie ma nic wspólnego z patyną, a może powodować wżery i inne niepożądane reakcje chemiczne.

Holdery

To drugie co do popularności rozwiązanie, rozpowszechnione do tego stopnia, że wykonano dla celu ich przechowywania specjalne karty do segregatorów/klaserów. Ich podstawową zaletą jest zróżnicowanie rozmiarów. Dzięki temu kolekcjoner widzi dokładnie całą monetę prócz obrzeża, a powierzchnię pozostałą na holderze może wykorzystać na jej opisanie. Ponadto są dość proste w transporcie i przechowywaniu.

Są dwa rodzaje holderów - łączone za pomocą zszywaczy, oraz sklejane. Te pierwsze w teorii są bezpieczniejsze dla monet. W praktyce oba mają tu swoje mankamenty gdyż zawierają w sobie kawałek plastikowej folii, która w złych warunkach, lub wadliwie wykonana może reagować z monetami, a nawet stworzyć z nimi jedność, której nie będzie się dało rozdzielić bez szkody dla monet.

Flipy

Kolejną możliwością dla kolekcjonerów są plastikowe flipy. Są to po prostu kawałki plastiku z kieszonkami, często wykorzystywane przez Domy Aukcyjne. Ich podstawową zaletą jest fakt, że z jednej strony możemy umieścić monetę, a z drugiej karteczkę z jej opisem. Ponadto z uwagi na niewielki rozmiar są dość łatwe do przechowywania. Inną ich zaletą jest fakt, że pasują do wspomnianych wyżej kart albumowych na holdery.

Jeśli chodzi o wady, podstawową jest materiał wykonania - plastik. Jak wiadomo, źle przechowywany może reagować z monetami. Ponadto w zależności od producenta i partii flipy bywają mniej lub bardziej elastyczne, a więc niekiedy ulegają pęknięciu, czy rozdarciu. Kolejną wadą jest kwestia zróżnicowania wielkości flipów - szerokie monety nie zmieszczą się do klasycznych flipów, a monety o średnicy zbliżonej do szerokości flipa mogą do niego wejść ze względu na błędne zgrzanie.

Tacki

Jak przechowywać monety

Jeszcze inną możliwością przechowywania zbiorów są tacki. Tu również do wyboru mamy wiele różnych wariantów. Istnieją tacki dedykowane do kapsli różnej wielkości i wzoru, tacki z okrągłymi przegródkami, z kwadratowymi, bez przegródek, na różne średnice monet. Nie mówiąc już o tym, że są dostępne w różnych kolorach. W każdym razie tyle mamy możliwości jeśli chodzi o tacki dostępne i produkowane hurtowo. Dodatkowo mamy bowiem opcję zamówienia sobie tacek u stolarzy na dowolny wymiar z dowolnymi parametrami.

Podstawowym plusem przechowywania monet na tackach jest łatwy dostęp i możliwość wzięcia monety do ręki, obejrzenia z każdej strony, czyli po prostu obcowania z kolekcją, co dla większości kolekcjonerów jest bardzo ważne. Ponadto trzymanie monet na tackach sprawia, że zbiór będzie w miarę równomiernie i jednostajnie pokrywał się identyczną patyną.

Do minusów tacek należą dość duże rozmiary oraz fakt, że moneta leży przeważnie na materiałowej powierzchni, a ta (w dzisiejszych czasach każdorazowo sztuczna) może powodować niechciane reakcje chemiczne, zwłaszcza w przypadku wypadków losowych, np. zalania.

Kapsle

Kolejnym z dostępnych sposobów przechowywania monet są kapsle. Wykonane z plastiku w różnych rozmiarach pasują do niemal każdej monety. Dla kolekcjonerów są dostępne w zasadzie trzy rodzaje kapsli - klasyczne okrągłe, kwadratowe i podłużne. Pierwsze - najprostsze służą po prostu do przechowywania monet, np. na tackach. Z kolei w przypadku kapsli kwadratowych i podłużnych do dyspozycji kolekcjonera pozostaje jeszcze powierzchnia np. do opisania monety wraz z parametrami technicznymi.

Plusem kapsli jest zdecydowanie łatwość przechowywania i transportu. Dodatkowo są wręcz niezastąpione przy monetach kruchych, takich jak średniowieczne brakteaty, które umiejętnie w nich umieszczone nie ulegną zniszczeniu nawet przy transporcie. Ponadto możemy je przechowywać w dedykowanych do tego celu tacach, co sprawia, że kolekcja może się ładnie prezentować.
Minusem jest fakt, że każdorazowo do wzięcia monety w ręce należy otworzyć kapsel, a jeśli na monecie pozostaną jakieś zanieczyszczenia to w kapslu będą one reagować bezpośrednio z monetą.

Kopertki

Kopertki to sposób przechowywania kolekcji numizmatycznych niegdyś bardzo rozpowszechniony, dziś wracający do łask. Ich prosta forma i duża powierzchnia sprawiają, że dość łatwo można w nich przechowywać i opisywać kolekcję. Swego czasu istniały nawet specjalne pieczątki ze wzorem ułatwiającym opis kolekcji.
Przy decyzji przechowywania kolekcji w ten sposób mamy wiele możliwości wyboru. Warto więc pamiętać o kilku rzeczach. Po pierwsze papier ulega relatywnie szybkiej degradacji. Co za tym idzie, aby chronić monety warto wybierać kopertki z papieru trawionego, pozbawionego chemicznych domieszek. Inną opcją są kopertki z tworzyw.

W tym miejscu warto wspomnieć, że choć wygodne, wszelkie nadruki i pieczęcie atramentowe z czasem będą reagować z papierem, a więc jeśli nam na nich zależy, warto co jakiś czas zmieniać kopertki w których trzymamy poszczególne monety.

Do niebywałych zalet tego rozwiązania należy też zdecydowania fakt łatwego obcowania ze zbiorem, który w każdej chwili możemy wyjąć i dokładnie obejrzeć. Jedynym poważniejszym minusem jest w zasadzie wspomniana wyżej kwestia degradacji papieru oraz łatwość uszkodzenia samej kopertki, np. poprzez zalanie.

Grading

Jak przechowywać monety

Ostatnim, choć nie do końca oczywistym sposobem na przechowywanie swojej kolekcji monet jest grading. Dla jednych jest on wyznacznikiem stanu zachowania, dla innych złem koniecznym, a jeszcze inni nim gardzą. Oddać jednak należy, że pod kątem warunków przechowywania jest to najbardziej optymalne rozwiązanie. Z uwagi na sposób pakowania monet w slaby monety, jeśli nie dojdzie do uszkodzenia slabu, nie powinny się zmieniać.

Ich dodatkowym atutem jest fakt, że dla monet miedzianych istnieje usługa regradingu przed upływem kilku lat od ich ogradowania w celu zapewnienia jak najwyższego stopnia ochrony naturalnego miedzianego koloru.

Minusem przetrzymywania kolekcji w slabach jest przede wszystkim brak możliwości obcowania bezpośrednio z monetą. Ponadto jest to sposób dość drogi (przeciętny koszt ogradowania monety to około 40 euro), chyba, że nabywamy monety już ogradowane.

Dodatkowo warto pamiętać, że grading gradingowi nierówny. Jakkolwiek wiele firm oferuje tego typu usługi, to część z nich jest wykonywana nie w pełni prawidłowo, a o za tym idzie nie niesie za sobą bezpieczeństwa przechowywanych w ten sposób monet.

Zakończenie

Podsumowując, współczesny rynek numizmatyczny daje kolekcjonerom wiele różnych możliwości przechowywania swoich zbiorów monet. Są to możliwości bardzo zróżnicowane, dzięki czemu każdy może znaleźć coś dla siebie. Przy wyborze konkretnego sposobu przechowywania kolekcji warto mieć na uwadze nie tylko zalety wybranej opcji ale i jej wady. Tylko wówczas zadbamy o nasz zbiór w sposób pełny i zyskamy przekonanie, że znamy ograniczenia i ryzyka związane z taką a nie inną metodą przechowywania monet.

Przy podejmowaniu decyzji warto też ustalić sobie, na czym nam zależy. Monety, które mają powoli nabierać patyny nie powinny być izolowane od środowiska, z kolei monety wyczyszczone (mówimy rzecz jasna o profesjonalnej konserwacji i myciu przy użyciu różnych związków chemicznych), które mają zachować swój nowy wygląd winny być możliwie mocno izolowane od kontaktu z substancjami chemicznymi. Ważnym jest też, aby przy wyborze metody przechowywania zbioru mieć już określony plan kolekcji, tak aby nie musieć przekładać monet między tackami/holderami/kartami po kilka razy w roku - taka operacja może wydawać się prozaiczna, jednak gdy zbiór liczy kilkadziesiąt, czy kilkaset pozycji, bywa ona nieznośna dla kolekcjonera, który musi przełożyć 90% zbioru by na właściwym miejscu umieścić najnowszy nabytek.

27/01/2021

keyboard_arrow_up